Mam wrażenie, że mojego instagrama i bloga opanowała ostatnio Flora. To już nasza trzecia współpraca i za każdym razem jestem z niej bardzo zadowolona.
Teraz chciałyśmy zrobić proste, szybkie, jesienne portrety. Zdążyłyśmy jeszcze złapać ostatnie podrygi pięknej kolorystyki, a ja chyba po raz pierwszy w życiu zdecydowałam się nie zakładać soczewek do zdjęć (bo w końcu, po, bodajże 10 latach, zmieniłam oprawki). I znalazłam jakiś sposób na ułożenie okropnie obciętych włosów-teraz uwielbiam nosić się w lokach ♥
No dobra, ale wiem, że nie przyszliście tu czytać, tylko oglądać, zatem:
Na razie nie planuję robić nowych zdjęć, bo wkręciłam się w przygotowywanie dla Was dwóch nowych serii-tricki fotograficzne i pozowane vs niepozowane na instagramie. Poza tym wytrwale prowadzę graficzne konto, na które serdecznie Was zapraszam!