Sama propozycja współpracy była dla mnie ogromną niespodzianką i niemałym wyróżnieniem, jak pewnie wiecie nadal nie czuję się wystarczająco ''profesjonalnie'', niemniej lubię wyzwania i postanowiłam spróbować swoich sił w sesji bieliźnianej.
Jakby nie było, to pierwszy raz, gdy ktoś robił mi tego typu zdjęcia, nie miałam więc wątpliwości, kogo wybiorę do roli fotografa. Istotne było dla mnie doświadczenie, zaufanie i przede wszystkim luźna atmosfera, bo mimo tego, że akceptuję swoje ciało i cały czas jestem na etapie redukcji, by potem fajnie to wyrzeźbić, jakieś tam mini kompleksy jeszcze się przebijają.
Jednak, jak już wspomniałam, Iza stanęła na wysokości zadania (i łóżka) i dała z siebie 100% ustawiając biedną sierotę i zwracając uwagę na nawet najmniejsze detale bielizny-a jak sami widzicie, jest co pokazywać, bo komplety robione przez Agnieszkę są szyte ręcznie.
Była to również jedna z niewielu sesji, których nie zrobiłam w plenerze-tutaj spisały się apartamenty Hamak w Olsztynie, które udostępniły nam klimatyczny pokój. Co prawda światło nie było tego dnia łatwe do okiełznania, ale mimo tego udało nam się zrobić kilka przepięknych ujęć.
Nie pamiętam już teraz dokładnie co jeszcze tego dnia robiłam, ale pamiętam, że miałam coś ważnego w planach, stąd też miałyśmy jedynie dwie godziny na obcykanie kilku kompletów. Może to i lepiej, bo nie było czasu na moją nieśmiałość. :D
Wyprzedzając pytania-nie, to nie oznacza, że teraz będę rozszerzać swoje portfolio o sesje aktowe. Takich nigdy nie zamierzałam robić i w najbliższym czasie nie mam takiej potrzeby. Bielizna była fajnym, nowym doświadczeniem, być może coś podobnego jeszcze się u mnie pojawi, ale jeśli już, to na pewno w odsłonie soft-kobieco, delikatnie i ze smakiem.
I ok, żeby już nie przedłużać, zapraszam do obejrzenia efektów. Wstawię również linki do poszczególnych kompletów:
Ale, uwaga, uwaga, mam dla Was również niespodziankę! :)
Z uwagi na naszą współpracę, zapraszam Was na mojego instagrama, gdzie możecie zgarnąć kwiatowego chokera i harness wykonany właśnie przez Senveniu! Wszystkie informacje znajdziecie pod tym linkiem.
Mam nadzieję, że sesja podoba Wam się tak samo, jak mi. Raz jeszcze dziękuję Izie, Agnieszce i Hamakom za udaną współpracę!
A dla tych, którzy jeszcze jakimś cudem nie wiedzą, najświeższa informacja-założyłam kanał na YouTube. :) Zapraszam do obejrzenia zapowiedzi i szykujcie się na kolejną-już niedługo! :)
Buzi,
Ćwiczysz na siłowni? Jak postępy redu?
OdpowiedzUsuńCoś Ty, nie mam czasu na siłownię. Bardzo dużo chodzę w ciągu dnia, zrezygnowałam z autobusów, trzymam dietę, ale podchodzę do wszystkiego na ogromnym luzie. I na razie jestem zadowolona z efektów. :)
Usuń