Pary do zdjęć szukała Magda-odpowiedziałam na jej ogłoszenie kierowana zasadą ''tego jeszcze nie próbowałam'' i jestem bardzo zadowolona z efektów-dostaliśmy naprawdę sporo ujęć, do tego zwiedziliśmy Ogród Botaniczny, który i tak mieliśmy w planach, a do tego fajnie spędziliśmy czas.
Ogród okazał się naprawdę sporym miejscem z jeszcze większym potencjałem. Możecie sobie wyobrazić, jak pięknie pachniało tam kwiatami:
Potem poszliśmy na mostek:
Trafiliśmy na deszczowy, ponury dzień, ale niedługo po tym, jak kupiliśmy bilety, wyszło słoneczko i już nie było na co narzekać. :D Nie może też zabraknąć mojego ulubionego backstage'u:
I ''skakanych'' ujęć, które są zdecydowanie trudniejsze, niż wyglądają:
Kilka portretów:
Znaleźliśmy też fajną miejscówkę do posiedzenia-gdyby był tam dostęp do prądu, to myślę że brakowałoby mi już tylko kawy do idealnego miejsca pracy:



Magda wyhaczyła też ekstra drzwi. Znaczy, ok, drzwi jak drzwi, ale kojarzą mi się z ciasnymi uliczkami małych miasteczek turystycznych:
Potem przyszło mi do głowy to ujęcie. W rzeczywistości to były naprawdę malutkie liście-całą robotę zrobiła tu zabawa perspektywą:
I nie mogło zabraknąć czegoś w zupełnie innym stylu:
Generalnie wychodzę z założenia, że zdjęcia są tylko skutkiem ubocznym tego spotkania-przede wszystkim było przyjemnie spędzonym popołudniem. :)
Mamy teraz mega nerwowy i zakręcony czas, bo postanowiliśmy przeprowadzić się na coś większego-jednak pracowanie z domu przy stoliku w kuchni nie jest szczytem moich marzeń... Mam nadzieję, że niedługo to szaleństwo się skończy i będę miała w końcu warunki do fotografowania :)
Choć szczerze mówiąc zmęczyły mnie autoportrety i pewnie będę działać w innym kierunku.
Tak łatwo się nudzę.
Choć szczerze mówiąc zmęczyły mnie autoportrety i pewnie będę działać w innym kierunku.
Tak łatwo się nudzę.
Jacy Wy tu jesteście uroczy! Omatkoicórkoiwszyscybogowie! <3
OdpowiedzUsuńMówisz, że stół w kuchni nie jest spoko? Ja nawet stołu nie mam >D
Cieszę się, że to widać, bo w rzeczywistości niewiele z tych ujęć było stricte pozowanych-większość to po prostu dobre oko Magdy. :)
UsuńUch, my już po przeprowadzce-mam w końcu więcej, niż jeden pokój! :D Jeszcze gdyby to było nasze, a nie wynajmowane, to już w ogóle byłoby cudnie, mega mi się podoba to mieszkanie.
GDZIE JEST SŁOWIAŃSKI PRZYKUC?!
UsuńNo przecież wyżej!
Usuń